Ostatnio moim ulubieńcem na drugie śniadanie stało się ciasto z owocami :) Bardzo często zamiast borówek i jagód dodaję tam banana, jabłko, gruszkę, maliny. Świetnie się sprawdza do szkoły, nie zajmuje dużo miejsca w torbie i w dodatku po zjedzeniu pazłotko zawsze można wyrzucić. W smaku przypomina domowe ciasto, warto wypróbować :)

Kiedy na redukcji przyjdzie ochota na słodkie na ratunek przychodzą małe naleśniki z owocami. Świetnie wpiszą się w makroskładniki i sprawią, że nie sięgniemy od razu po batona!

Poza tym redukcja idzie mi bardzo dobrze, tak jak zamierzałam. Brakuje mi tylko czasu na udzielanie się na innych portalach ale zmieni się to gdy skończę kurs prawa jazdy i gdy mój chłopak wyjedzie na studia!

 Kiedy kurczak się już znudzi - a jest to chyba niemożliwe, przychodzi chęć spróbowania czegoś nowego.
Jest to przepyszna zapiekanka, która bez dodatku sera smakuje wyśmienicie. W dodatku przygotowanie jej nie zajmuje dużo czasu.

Kurczaka mielimy przez maszynkę do mięsa, a pieczarki kroimy w małą kosteczkę, wrzucamy wszystko do misy dodając przy tym przyprawy oraz żółtka jaj. W misce obok białka ubijamy na sztywną masę i dodajemy do reszty składników. Całość pieczemy dobre 30 minut w temperaturze 200 stopni.